Do końca 2014 roku można uzyskać wysoki
zasiłek macierzyński do ponad 6 tysięcy złotych netto miesięcznie. Jest to możliwe dla kobiet,
które będąc w ciąży zdecydują się na założenie
działalności gospodarczej minimum miesiąc przed planowaną datą porodu. Wystarczy
założyć działalność i zadeklarować oskładkowanie najwyższą możliwą składką ubezpieczeniową.
Opłacenie jednej maksymalnej składki
chorobowej wraz ze składką rentową i emerytalną, to obecnie wydatek nieco ponad
trzech tysięcy złotych. Faktycznie więc, zakładająca działalność ciężarna zyskuje, w zależności
od tego czy skorzysta z urlopu rodzicielskiego, od przeszło 30 tysięcy złotych,
do ponad 50 tysięcy złotych. Po urlopie macierzyńskim można
albo zakończyć działalność, albo zmienić wysokość składki.
Możliwość „kombinowania” na zasiłku
macierzyńskim jest dla jednych zwykłym oszustwem, a dla innych przejawem
sprytu. Nie dochodzi bowiem do złamania, a nawet nadużycia prawa, a
skorzystania z możliwości jakie to oferuje. Fakt, że jest to luka prawna
świadczy przede wszystkim o ustawodawcy i jego błędnym sformułowaniem przepisów,
a nie stosujących się do jego założeń obywateli. Mimo wszystko ZUS dokładnie sprawdza wszystkie oparte o
powyższy schemat przypadki, a zakładającym fikcyjne działalności kobietom grozi
konsekwencjami w postaci zwrotu wypłaconej wartości zasiłku, a nawet kierowaniem
spraw do organów ścigania.
Od stycznia 2015 r. zmianie ulegnie tryb
wyliczania wysokości zasiłków macierzyńskich. By uzyskać zasiłek w pełnej
wysokości, odpowiadającej podwyższonej składce, konieczne będzie więc opłacanie wyższych składek
ubezpieczeniowych przez 12 miesięcy przed porodem. Opłacenie wyłącznie jednej
składki o maksymalnej wysokości spowoduje, że świeżo upieczona matka, zamiast
ponad 6 tysięcy otrzymywanych dziś, otrzyma mniej niż 2 tysiące złotych na rękę.
No i bardzo dobrze. Szkoda tylko, że nadal nie ma porządnej polityki prorodzinnej. Np, wspierania pracodawców zatrudniających rodziców (tak jak wspierani są zatrudniający niepełnosprawnych).
OdpowiedzUsuńnawet o tym nie wiedziałam ...
OdpowiedzUsuńW naszym kraju wszystko jest zagmatwane i nie tak jak powinno być.
OdpowiedzUsuńo kure, a ja nie wiedziałam o takie możliwości, skończyła mi się umowa podczas zwolnienia na ciąże i miałam tylko świadczenia do porodu :( Ciekawe ile osób z tego korzysta ?
OdpowiedzUsuń