Pokój został urządzony dla małej dziewczynki Penelope, przez jej mamę. Dziewczynka nigdy wcześniej nie miała swojego pokoju i mogła już zadecydować (w niewielkim obszarze oczywiście) o wyborze rzeczy do swojego pokoju. Decydujący głos miała mama Pepelopy, która postawiła na jasne wnętrze urozmaicone żółtymi dodatkami. W pokoju widzimy dwa kosze na zabawki, które są świetnym pomysłem by utrzymać ład w pokoju dziecka. Z mebli jest łóżeczko, komoda, biurko z krzesłem, mały stolik do zabawy oraz designerskie krzesło Eames na płozach. Nie ma szafy, gdyż jest osobna garderoba, częste rozwiązanie w mieszkaniach za Oceanem.
CUDOWNY pokoik! Gdybym miała córcię jeszcze... ach! Zrobiłabym taki.
OdpowiedzUsuńWidze, że naszej obecnej przejściowej kuchni są takie same metalowe krzesełka (białe) z IKEA - rewelacyjne - posłużą nam jeszcze w nowym domu. Np. na tarasie ;) Muszę tylko dokupić kuty dość duży stół i przemalować go na biało... i dokupić ze 2 sztuki krzesełek. Będzie idealnie
Piekny pokoik, po prostu idealny ;) kocham żółte dodatki.
OdpowiedzUsuńPiękna inspiracja, jak będę miała kiedyś dziewczynkę to napewno coś z tego odgapię :)
OdpowiedzUsuńJest super, bardzo mi się podoba :) Lubię takie kolorki! ;)
OdpowiedzUsuń