Podczas ciąży
włosy często się nam wzmacniają, robią się lśniące i gęste. Po urodzeniu dziecka często zaczynają
wypadać. Wiadomo, że to wszystko
przez hormony, a konkretnie zmianę ich stężenia. Podczas ciąży wysoki
poziom estrogenów pobudza do pracy mieszki włosowe i hamuje wypadanie włosów,
dlatego jest ich więcej. Około trzeciego miesiąca po porodzie poziom estrogenów
spada, więc włosy zaczynają gwałtownie wypadać. Traci się te, które nie wypadły
podczas ciąży oraz takie, które powinny wypaść, zgodnie z naturalnym cyklem
wzrostu włosa. To właśnie dlatego jest wrażenie, że ubywa ich więcej, niż
kiedykolwiek wcześniej. Po porodzie
każda większość młodych matek musi walczyć z tymi samymi problemami. Jak sobie
radzić z włosami po ciąży? Wszystko powinno wrócić do normy mniej więcej
sześć do dziewięciu miesięcy po porodzie, bo właśnie wtedy cichnie burza
hormonalna. Trochę później, jeśli karmi się piersią, gdyż wtedy w organizmie
jest dość duże stężenie prolaktyny – hormonu, którego nadmiar także powoduje
wypadanie włosów. Wydzielanie prolaktyny nasila również stres, dlatego
przerzedzają się także włosy tych kobiet, które karmią butelką, ale cierpią na
depresję poporodową. Pamiętaj, że bez szkody dla wyglądu możesz stracić nawet
30 tysięcy, a właśnie tyle gubi przeciętnie każda młoda mama.
Co zrobić aby włosy szybciej rosły i
były długie?
Ważna jest odpowiednia pielęgnacja – to jasne oraz
odpowiednie odżywianie. Dieta powinna być bogata w witaminy, mikro- i
makro-elementy. Należy jeść drób, ryby, jaja, owoce morza, bo zawierają cynk,
żelazo i miedź. Przy kłopotach z włosami polecane są gruboziarniste kasze,
razowe pieczywo i makarony, niełuskany ryż – te produkty zawierają dużo cennej
dla włosów witaminy B1.
Istnieją także praktyczne
rady jak dbać o włosy by były zdrowe, długie i lśniące (ja większość z
tych punktów stosuję w codziennej pielęgnacji) !
- Jeśli nie macie problem z przetłuszczającymi się włosami, to należy je myć rzadko (co 3-4 dni) i używać łagodnych szamponów. Dzięki temu rzadziej narażamy je na uszkodzenia mechaniczne, którego mogą powstać podczas mycia, suszenia itp. Jest wiele zwolenniczek szamponów bez tzw. Silikonów, naturalnych i nie powodujących dodatkowo obciążenia włosów. Zaleca się także stosowanie suchych szamponów do włosów, z tego samego powodu by uniknąć uszkodzeń mechanicznych i przesuszania włosów podczas stylizacji. Po myciu zawsze należy stosować odżywkę, do spłukiwania lub bez.
- Są także zwolennicy tzw. olejowania, czyli natłuszczania włosów za pomocą olejów. Tak naprawdę do olejowania wystarczy zwykła oliwa z oliwek, albo oliwka do ciała. Olej nakłada się suche włosy i trzyma na włosach około dwóch godzin. W olejowaniu i odżywaniu ważna jest systematyczność. Warto też po umyciu nałożyć na końcówki włosów serum. Ponoć pielęgnację przy pomocy oleju na włosy robią Hindusi, a włosy mają naprawdę w świetnej kondycji. Jeśli nigdy o tym nie słyszałyście, to warto poczytać w internecie, jest sporo informacji. Raz lub dwa razy na tydzień nakłada się mocniejszą odżywkę tzw. Maskę pod specjalny turban lub ręcznik (można dodatkowo podgrzać suszarką, by maska się lepiej wchłonęła).
- szczotkowanie włosów, w sposób jak najmniej inwazyjny, by włosy nie łamały się podczas tej czynności. Najlepiej grzebieniem o szeroko rozstawionych zębach, albo bardzo polecaną szczotką, która ponoć działa cuda (albo ma bardzo dobry marketing), ale której nie używałam Tangle Teezer. Stosuje się ją do rozczesywania włosów oraz masażu skóry głowy. Masaż skóry głowy pobudza cebulki włosów, poprawia krążenie. Nie rozczesuje się także mokrych włosów, gdy są suche są mniej podatne na uszkodzenia mechaniczne. Włosów nie należy także trzeć, wykręcać, można suszyć przy pomocy ręcznika na głowie, albo specjalnego turbanu do włosów frotte, który chłonie wodę, nie uszkadzając przy tym struktury włosa lub pozwolić im naturalnie wyschnąć.
- Na noc zaleca sie związywać włosy w luźny koczek lub warkocz, dzięki temu włosy nie są tak bardzo narażone na uszkodzenia.
- Jak to tylko możliwe unikać lokówki, prostownicy, a nawet suszarki, każdy wie, że te urządzenia niszczą włosy, ale nie zawsze można to zrobić, bo zdarza się, że jeśli nie pomożemy naturze, to nasze włosy wyglądają fatalnie
- pod koniec mycia włosów należy spłukiwać je chłodną wodą, aby zamknąć strukturę włosa, tak samo podczas suszenia warto na koniec schłodzić włosy strumieniem chłodnego powietrza,
Wszystkie kosmetyki tutaj pokazane można kupić w sklepie - drogerii internetowej Douglas
Jeśli nie karmisz piersią, możesz
dodatkowo wspomóc się innymi sposobami:
- Zabiegi kosmetyczne lub dermatologiczne - mezoterapia. Pomoc w drastycznych wypadkach, gdy włosów szybko ubywa. Specjalnym pistoletem wstrzykuje się w skórę głowy substancje pobudzające regenerację cebulek i mieszków włosowych. Zabieg jest niemal bezbolesny, gdyż igła dociera tylko do podskórnej tkanki tłuszczowej, ale na życzenie lekarz może znieczulić skórę. Seria zabiegów hamuje wypadanie włosów.
- Suplementy diety -tabletki wzmacniające. Zawierają kompleksy witamin, mikro- i makroelementów. Dawkowanie zależy od preparatu: zwykle 1–2 tabletki dziennie.
Mam identyczny Tangle Teezer jak na zdjęciu. Potwierdzam, że to szczotka idealna!
OdpowiedzUsuńPo ciąży miałam dużo problemów z wypadaniem włosów. Nabawiłam się zakola... na szczęście odkryłam coś co mi pomogło :) Na blogu na pewno znajdziecie ten temat :)
OdpowiedzUsuńwww.MartynaG.pl