Wydatków w rodzinie jest sporo: utrzymanie domu, dziecka, wakacje,
inne wydatki. Jednym z poważniejszych kosztów jest także zakup i utrzymanie
samochodu. O ile zakup to kwestia bardzo indywidualna. Wyłącznie od nas zależy ile
wydamy, czy zdecydujemy się na zakup tańszego modelu ze starszego rocznika
(ceny za samochód sprawy to często od tysiąca do pięciu tysięcy złotych), czy
nowszego marki uznanej za luksusową (używany koszt 60-80 tysięcy złotych, a
nowy od 100.000 zł do ceny bardzo wygórowanej), o tyle utrzymanie ma już pewne
wspólne aspekty.
Uśredniając ile kosztuje użytkowanie samochodu nowego w
cenie około 20.000 złotych. W tej cenie kupimy samochód kilkuletni z tzw. średniej
półki czyli np. Volkswagen czy Opel.
Już na wstępnie musimy ponieść opłaty za rejestrację
samochodu (180,50 zł), co prawda jest ona jednorazowa, także trudno ją zaliczyć
do kosztów „utrzymania” samochodu, ale jeśli rejestrujemy sprowadzony samochód
to koszty typu przetłumaczenie dokumentów i inne opłaty mogą być naprawdę
spore. Jeśli zakupy samochód od osoby prywatnej to jesteśmy zobowiązani zapłacić
podatek od czynności cywilnoprawnych w wysokości 2% wartości pojazdu. Do tego
zdarza się, że po zakupie samochodu należy wymienić rozrząd, olej czy świece
lub inne wydatki typowo eksploatacyjne.
Dużym wydatkiem jest także ubezpieczenie samochodu, jeśli
kupujemy pierwsze auto, do tego będąc osobą młodą, to „zwyżki” mogą być bardzo
wysokie. Aby wyliczyć dokładniejszy koszt ubezpieczenia, warto skorzystać z
dostępnych w internecie kalkulatorów i porównywarek. Różnice w cenie mogą być
naprawdę spore, ale średnio koszt samego OC to od 700-1000 zł w pakiecie z AC
ok. 1500-2000 złotych.
Przy „starszych samochodach” raz w roku jesteśmy zobowiązani
wykonać badanie techniczne, cena podstawowej usługi to 98 zł.
Jednym z większych kwot wydatkowanych na użytkowanie
samochodu jest zakup paliwa, oczywiście zależy on od tego w jakim stopniu
użytkujemy samochód, ale przyjmijmy, że przeważnie jest to co najmniej jedno
tankowanie miesięcznie czyli 300 zł co rocznie daje wartość 3600 zł.
Oczywiście samochód należy gdzieś zaparkować, jeśli kupujemy
miejsce płatne na parkingu strzeżonym to także wydatek około 100 zł na mc,
drobne naprawy i nieprzewidziane naprawy ok. 1000 zł, wymiana opon co najmniej
100 zł (dwa razy w roku). Wydatków jest sporo, a według moich wyliczeń
utrzymanie samochodu w kwocie do 20.000 zł to koszt ok. 10.000 zł rocznie czyli
co najmniej 830 złotych miesięcznie.
Dużo? Zależy od naszych zarobków, ale raczej sporo. Do tego
powinniśmy policzyć koszt zakupu w przeliczeniu na miesiące oraz dodatkowych
akcesoriów jeśli podróżujemy z rodziną: typu fotelik samochodowy itp.
Jednak zyskujemy niezależność i komfort, a to nie ma ceny. Nie
ma co liczyć także na zysk przy sprzedaży samochodu. Zasadą jest raczej, że na
takich transakcjach się traci. Jak oszczędzić na wydatkach eksploatacyjnych?
Warto szukać w internecie tanich sklepów / hurtowni internetowych gdzie
znajdziemy wszystko co potrzebne dla naszego samochodu, np. petrostar.pl, firma,
która specjalizuje się w sprzedaży olejów do samochodów osobowych, ciężarowych,
sportów samochodowych, motocykli, skuterów, quadów, łodzi, broni, kosiarek, ale
także rowerów.
Jeśli produkt nie spełnia oczekiwań można wymienić go na
inny lub zwrócić w terminie 30 dni. Co więcej firma Petrostar posiada 5 oddziałów
stacjonarnych, gdzie można zapytać o poradę fachowców i osobiście obejrzeć
produkty.
Najgorsze jest to, jak wszystko zacznie się sypać i nie ma szans na to, by zła passa się skończyła. Ale tak, jak to mówią, samochód to skarbonka bez dna.
OdpowiedzUsuńEh tragedia :( ostatnio również przeliczałam sobie to wszystko i jednak zostaniemy przy jednym :) przynajmniej rzadziej będe jeździła na zakupy i wydawała na głupoty ! :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to i tak kolosalne ceny mimo, że zarabiam 2tyś miesiecznie ale gdzie mieszkanie i inne rzeczy...
OdpowiedzUsuńZapraszam https://ispossiblee.blogspot.com/2017/11/miekkosc-weluru.html
Tak jak osoba u góry mówi, dokładnie myśle to samo.. w dużych miastach wynajem kosztuje, życie droższe, jakieś wyjście raz w tygodniu z domu, a gdzie tu odłożyć pieniądze na spokojne życie? :>
OdpowiedzUsuńNajbardziej frustrującym momentem jest, gdy wszystko zaczyna się komplikować, a wydaje się, że nie ma końca złemu passowi. Nie można jednak zapominać, że życie potrafi być jak samochód - czasem wydaje się, że pochłania nasze zasoby, ale równocześnie daje nam możliwość gromadzenia doświadczeń i pokonywania trudności.
OdpowiedzUsuń