Każda młoda mama
chce jak najszybciej wrócić do figury sprzed ciąży, to oczywiste. Ja
wielokrotnie słyszałam opinie, że będąc w ciąży można jeść za „dwoje”, a zbędne
kilogramy straci się podczas karmienia dziecka piersią. O ile obecnie nawet
lekarze intensywnie pracują na tym, by obalić mit, że „można jeść za
dwoje”, to o tym, ile i czy można
schudnąć karmiąc piersią musiałam przekonać się sama.
W okresie karmienia
piersią metabolizm jest przyspieszony, a zapotrzebowanie energetyczne
zwiększone. Pomaga to młodej mamie powrócić do sylwetki sprzed ciąży. Jak szybko?
Uznaje się, że naturalne, prawidłowe tempo chudnięcia po porodzie to:
- 8 kg w pierwszym tygodniu po porodzie,
- 9 kg w pierwszym miesiącu po porodzie,
- kilogram w każdym kolejnym miesiąc po porodzie.
Noworodek natomiast potrzebuje
liczby kcal w zależności od masy ciała :
- Niemowlę do 3 miesięcy potrzebuje 110-120 kcal pomnożone przez ilość kilogramów.
- W wieku od 4 do 6 miesięcy dziecko potrzebuje 100-110 kcal pomnożone przez ilość kilogramów.
- Od 7 do 9 miesięcy - 90-100 kcal razy ilość kilogramów.
- Dziecko - 10 do 12 miesięcy – potrzebuje 80-90 kcal razy ilość kilogramów.
- Dzieci od 1 do 3 roku życia potrzebują 1300 kcal.
Przyjmuje się, że średnio na
„zrzucenie” kilograma z masy ciała dorosłej kobiety potrzeba ok. 7.700
kcal. Przy karmieniu około 4
kilogramowego dziecka jest to 17 dni, oczywiście odżywiając się prawidłowo
(tzn. nie objadając). Im większe dziecko, tym większe zapotrzebowanie na wartości energetyczne, a my możemy szybciej zgubić zbędne kilogramy.
Podsumowując kalorie można
zgubić karmiąc piersią, co prowadzi do utraty kilogramów, ale nie jest to wcale
łatwa droga, jeśli nie uważamy na to co jemy. A Wy jakie macie
doświadczenia z tym związane?
Mam 4 miesięcznego synka, którego karmie piersią i w moim przypadku nie było żadnego problemu z powrotem do wagi początkowej. Powrócił rownież płaski brzuch :).
OdpowiedzUsuńObowiązki domowe, zawodowe i opieka nad dzieckiem 24h pozwala w pełni na powrót do ładnej sylwetki.
Phi, karmiłam kilka tygodni, potem już butla, obowiązków prawie nie było, bo rodzina mi pomagała jak mogła, kilogramy leciały same na łeb na szyję. Teraz znów walczę, by utyć (utyłam w ciąży 16kg, ale mój organizm najwyraźniej lubi być chudy, bo wszystko zeszło do zera). Ale jak tu utyć, jak w domu prawie nie ma słodyczy, a do jedzenia jest głównie mleko, twaróg, serek do chleba, pomidory i ogórek? I jabłka? No nie da się! ;)
OdpowiedzUsuńJa karmię piersią już 17 miesięcy i do wagi sprzed ciąży zostało mi 3 kg, które musiałam zrzucić solidną dietą. Podczas karmienia nie widziałam jakiś zachwycających wyników spadku wagi. Jedno jest tylko najgorsze. Przed ciążą słodycze mogły dla mnie nie istnieć. W ciąży rzucałam się na nie bardzo i teraz po porodzie ten wstrętny nałóg nie przeszedł. Pewnie dlatego tak waga mi nie zeszła. Ale już osiągnęłam to co chciałam więc nie jest źle.
OdpowiedzUsuńPrzytyłam w ciąży 14 kg i podczas karmienia straciłam nawet więcej w 2 miesiące. I podobnie jak lavinka mam problem by dorzucić coś do wagi.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Wam Dziewczyny takich wspaniałych efektów (Lavinka, Milka i Anonim) ! Może ja jestem za dużym "łasuchem" (troszkę jak Mama Podbija Trójmiasto) i stąd spadek wagi nie był u mnie tak szybki, ale walczę z tym :) Pozdrawiam Was Wszystkie !
OdpowiedzUsuńja przed ciążą ważyłam 48-50kg i jestem z tych "chudokościstych" - zawsze szczupła bez wysiłku. w ciąży urósł mi praktycznie tylko brzuch - plus 15kg. niestety po ciąży praktycznie w ogóle nie mogę zrzucić kilogramów mimo że karmię piersią już 4 miesiąc ! dużo czasu spędzam w ciąży, pierwsze dwa miesiace to było praktycznie tylko leżenie i karmienie... teraz muszę się bardzo mocno ograniczać aby nie rosnąć jeszcze bardziej. niestety, dobre czasy chudości bez wysiłku minęły...
OdpowiedzUsuńdużo czasu spędzam w DOMU, nie ciąży ;) ech, ciąża mi już zalała ostatnie szare komórki ;)
UsuńGdyby ta metoda była taka skuteczna, to mielibyśmy w Polsce więcej dzieci i więcej szczuplejszych dziewczyn ;) Myślę, że to działa, ale tak jak napisałaś jeśli się dba o to co się je i jakiś wysiłek fizyczny też musi być. Myślę, ze w moim przypadku będę się mogła wypowiedzieć jak skończę karmić piersią. Na razie jest ok, ale jem zdrowo plus nawet sporo czekolady :o, zobaczymy czy mi przybędzie jak skończę karmić ;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie lepiej poczekać z odchudzaniem do czasu, jak dziecko odstawi pierś. Zdrowie malucha jest zawsze najważniejsze i nie możemy ryzykować, bo chcemy wyglądać ładniej.
OdpowiedzUsuńJa schudłam dzięki wyrównaniu hormonów w organiźmie. Dietetyk polecił mi suplement diety http://www.inofem.pl/ i faktycznie po kilku tygodniach zaczęło się robić mniej tłuszczyku. Polecam wam zagadać ze swoim lekarzem o tym :)
OdpowiedzUsuń